SKŁADNIKI (na 12-15 bułeczek)
- 80 g cukru
- 1 łyżeczka soli
- 70 g miękkiego masła
- 1 duże jajko, roztrzepane
- 450 g mąki pszennej
- 16 g świeżych drożdży lub 8 g suchych
- 1 i 1/8 szklanki mleka lub maślanki, w temperaturze pokojowej
NADZIENIE
- ok.200 g jagód (mogą być mrożone)
- 150 g serka śmietankowego ( ja dałam opakowanie homogenizowanego)
- 2 łyżki miodu
- 2-3 łyżki cukru wanilinowego
Wszystkie składniki mieszamy w naczyniu ( jeśli używamy świeżych drożdży robimy z nich rozczyn). Wyrabiamy miękkie, elastyczne ciasto, może się trochę kleić. Po wyrobieniu posypujemy odrobinę mąką i odstawiamy do wyrośnięcia przykryte lnianą ściereczką.
Kiedy ciasto podwoi swoją objętość wykładamy je na stolnicę i podsypując lekko mąką rozwałkowujemy je na prostokąt o wymiarach 30 cm x 35 cm, nie większy, ciasto nie powinno być zbyt cienkie.
Smarujemy je twarogiem, posypujemy jagodami i zwijamy wzdłuż krótszego boku. Kroimy na 12 - 15 równych części i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Odcięte części układamy rozcięciem do góry (mamy widzieć taki ślimak). Pamiętajmy o odstępach, ciasto jeszcze urośnie. Ponownie przykrywamy lnianą ściereczkę i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.
Pieczemy 20-30 min w temperaturze 190 stopni. Jeszcze ciepłe można polukrować.
LUKIER
- pół szklanki cukru pudru
- kilka kropel cytryny
- odrobina wrzątku
przepis pochodzi z bloga - mojewypieki.com
Wlasnie skonczylam buleczki piec, wyszly przepyszne, ja nie mialam serka homogenizowanego tylko zwykly waniliowy Bakus ale przepis polecam jak najbardziej ;-)
OdpowiedzUsuń