piątek, 20 września 2013

Pierś z kurczaka jakiej nie znacie

Przepis ten dostałam dawno temu od mojej siostry i trzeba przyznać, troszkę o nim zapomniałam. Znalazłam go szukając pomysłu na prosty obiad z tego, co mam w domu biorąc za podstawę pierś z kurczaka, którą mąż zakupił bo stwierdził, że dość tych warzywek, mięso mi podaj kobieto.
Moja siostra to kopalnia fajnych i nowych przepisów bo nie dość, że lubi gotować to jeszcze mieszka za granicą skąd podsuwa mi wiele innych, niepopularnych u nas dań. Tak podaną pierś z kurczaka zaserwowałam dawno temu, na małej kolacyjce swoim przyjaciołom i wszyscy byli zachwyceni, podałam ostatnio mężowi, też mlaskał z zadowoleniem a że zapomniał, że kiedyś już takie danko jadł efekt był tym większy, bo z przyjemnością stwierdził "o, znowu jakieś nowe i fajne". Więc trzymajmy się tej wersji, nowe i fajne wydanie piersi z kurczaka jakiej jeszcze nie znacie, zapraszam.



SKŁADNIKI (dla 2-3 osób)
  • 1 podwójna pierś z kurczaka (ok.500 g)
  • 2 małe cebule
  • garść rodzynek (dałam więcej bo lubię)
  • 2-3 łyżki curry
  • 6 łyżek sosu sojowego
  • 1/2 szklanki ketchupu (jaki lubicie)
  • 1/4 szklanki oleju (może być troszkę mniej)
  • sól, pieprz do smaku (z solą ostrożnie, sos sojowy już jest słony)
Pierś z kurczaka myjemy i kroimy na małe kawałki. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, wrzucamy do żaroodpornego naczynia i pieczemy ok.1 godzinę pod przykryciem w temperaturze 180 stopni. Podajemy z ryżem. Ja podałam jeszcze do tego sałatę z sosem winegret ale to już jak kto lubi, smacznego! 

Prawda, że proste?! A jakie smaczne!

1 komentarz:

  1. Tak piersi jeszcze nie robiłam, muszę wypróbować, na pewno pyszna, dziś robię z kiszoną kapustą(,kuchnia lidla,), będzie pyszny obiadek:)

    OdpowiedzUsuń