niedziela, 22 września 2013

Pasta z dyni - pyszne smarowidło do chlebka

Zastanawiałam się dzisiaj, który z moich ostatnich kulinarnych wynalazków wpisać na bloga i trudno było mi się zdecydować. Już skłaniałam się do czegoś z dyni, w końcu mamy teraz dyniowe żniwa ale kilka innych rzeczy też kusiło. Problem rozwiązał się sam. Wpadła przyjaciółka, poszłyśmy na długi spacer a po powrocie, głodne, zasiadłyśmy w kuchni podjadając ostatnie wyroby. I właśnie wtedy E. powiedziała, że prawdziwym numerem jeden jest pasta z dyni, takie smarowidełko do chleba. Skoro tak, to proszę, wrzucam przepis i mam nadzieję, że Wam pasta posmakuje tak samo, smacznego.



SKŁADNIKI
  • 2 szklanki puree z dyni (o nim za chwilę)
  • 1 cebula
  • natka pietruszki
  • musztarda ostra (ok. 2 łyżeczki, do smaku)
  • sok z cytryny
  • garść ziaren słonecznika (podpieczone na suchej patelni) 
  • sól, pieprz do smaku
Dynie kroimy, wydrążamy środek z pestkami, obieramy ze skóry. Kroimy na nieduże kawałki i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok.30 minut (do miękkości) w piekarniku nagrzanym na 190 stopni. Wyjmujemy, studzimy i rozgniatamy widelcem lub w malakserze.
Cebulę szatkujemy, podsmażamy na patelni i kiedy się zeszkli dodajemy do dyniowego puree. Dosypujemy podprażone ziarna słonecznika i przez chwilę ucieramy w malakserze lub mieszamy widelcem. Dodajemy do smaku musztardę, sok z cytryny, sól, pieprz. Na koniec dokładamy 2 łyżki poszatkowanej natki pietruszki. Można doprawić pikantniej lub delikatniej, w zależności od tego, jakie smaki wolimy. Nie bójmy się przypraw, można dodać paprykę słodką lub ostrą, sól ziołową, ma nam to po prostu smakować. Pastę najlepiej podawać na grzankach z chleba tostowego, z bułki, chlebku pita, z ulubionymi dodatkami: ogórek konserwowy, pomidor, szczypiorek albo bez dodatków, tak też jest po prostu pyszna, smacznego.



przepis zainspirowany propozycją z bloga: Dorota smakuje na www.znajdzprzepisy.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz